Jego odgłos słyszano ponoć nawet z odległości setek kilometrów. Przeszło 3 600 lat temu wyleciała w powietrze wyspa Thera, ale na szczęście ludność kultury minojskiej zdążyła ją opuścić po pierwszych oznakach niepokojów w postaci trzęsień ziemi. 100 kilometrów sześciennych magmy opadło na morze i resztki lądu, tworząc kilkudziesięciometrowe pokłady pumeksu i popiołu, który, to ciekawostka, był eksploatowany na potrzeby budowy Kanału Sueskiego. Wstrząs towarzyszący wulkanicznej erupcji prawdopodobnie przyczynił się do zawalenia pałacu w stolicy Krety, Knossos, zaś fala tsunami zmiotła z powierzchni miasteczko Amnisos. Przypuszcza się, że echa tej katastrofy dały początek mitu o Atlantydzie. Dziś resztki lądu wraz z kalderą o rozmiarach 12 na 7 kilometrów i głębokości dochodzącej do 400 metrów noszą nazwę Santoryn i stanowią obiekt turystyczny. Zdjęcie zostało wykonane 13 września tego roku przez astronautów pracujących na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.