Zachodnia Australia, która przed dwoma miesiącami zmagała się najpierw z ekstremalnie wysokimi temperaturami, a następnie ze skutkami ogromnych pożarów, obecnie jest zalewana wodą. Największe od 30 lat opady deszczu, sięgające nawet 200 milimetrów na dobę, wywołują katastrofalne skutki w postaci wylewających rzek i podtopień na obszarach położonych na południe od Sydney. Nad całym kontynentem wiszą gęste chmury a meteorolodzy nie zapowiadają poprawy pogody. Satelita Landsat wykorzystując chwilowe luki w chmurach, dostarczył dwa zdjęcia z tego obszaru – odpowiednio 25 stycznia i 10 lutego 2020 roku. Na animacji oprócz zalewanych obszarów widać ogromną ilość mułu, naniesionego przez rzekę Shoalhaven do zatoki Berrys.