Dziś, wczesnym rankiem (bo o godzinie 10:00) rozpoczął się Finał Wojewódzkiego konkursu na referat z astronomii i astronautyki na krakowskim Uniwersytecie Pedagogicznym. Słowo wstępne wygłosił profesor Kreiner (szef instytutu fizyki), pełniący rolę gospodarza. Ugoszczono nas zacnie – bowiem drożdżówką oraz kawą / herbatą.
Batalia rozpoczęła się od referatu dotyczącego teorii powstania wszechświata, a zakończyła na temacie poszukiwań planet pozasłonecznych w projekcie planethunters. Różnorodność tematów była satysfakcjonująca, lecz z przykrością stwierdzam, że poziom prezentacji nie należał do wysokich. A powodów tego zjawiska było wiele. Najczęstszym stres, niepewność wypowiedzi aż co najbardziej przeraża niepełna znajomość tematu.
Skąd biorą się owe problemy? W większości przypadków chodzi zapewne o przygotowywanie pracy pod konkurs. Rzadko bowiem zdarza się, że prelegent zajmuje się od dłuższego czasu tematem stając się specjalistą np od spraw Słońca. Ponadto przydatna jest wiedza ogólna – nie tylko z astronomii. Przyszłorocznym uczestnikom polecam dłuższe i porządne przygotowanie, faktyczne zainteresowanie się tematem (zamiast bajania jaki to on nie jest niezwykły i jak nie wzrusza wszystkich dookoła), oraz przede wszystkim zrozumienie wszystkiego o czym się mówi. I to co sam chciałbym zobaczyć – faktyczna satysfakcję i radość z pracy prelegenta.
Po wysłuchaniu 6 referatów nastąpiła przerwa. Burzliwe dyskusje kuluarowe przerwał dopiero przewodniczący komisji przywołując wszystkich na salę.
Wyróżnienia za swoje prace otrzymali uczniowie naszej grupy pod wodzą p.Grzegorza w osobach Magdy, Karoliny, Arka, Krzyśka oraz Sławka. Największą radość sprawiło jednak jednoznaczne zwycięstwo Piotrka.
Wszystkich czeka jednak jeszcze sporo pracy. Zapytacie jakiej? Każdy z nich swoim referatem zajmuje się przynajmniej od kilku miesięcy. Jestem pewien, że spora część o ile nawet nie wszystkie wyniki zostaną gdzieś opublikowane – w formie artykułów naukowych bądź pomocy dydaktycznych dla naszych drogich nauczycieli fizyki.
Trzymamy kciuki za małopolską reprezentację, która na czele z Piotrkiem pod koniec marca uda się do Grudziądza, by tam – podobnie jak niegdyś ja, Paulina czy Marta – walczyć o prestiżowe miejsce dla naszej placówki i nagrodę w postaci teleskopu.
Referat prezentuje laureatka 2 miejsca – Monika.
O swoim udziale w projekcie PlanetHunters opowiada Piotrek.
Laureat 3 miejsca – Kamil.
Uśmiech i zadowolenie z własnej pracy – o to własnie chodzi.
P.S Z pewnością w pamięć zapadnie wszystkim niecodzienna odpowiedź Piotra na zadane przez komisję pytanie. Pozwolę sobie przybliżyć sytuację:
p. A.M: „A czy wiesz może, kiedy będzie można obserwować najbliższy tranzyt Wenus?”
P: „Nie wiem, gdyż nie mam jeszcze astrokalendarza na 2011 rok!”
Do zobaczenia na następnym seminarium!
Szczerze się cieszę z Waszego zwycięstwa, choć uczucia z gatunku mieszanych. Taaaak, „na każdym szczycie jest się nad otchłanią” (jasne, że to znowu Lec!). Życzę wszystkim „zamieszanym w sprawę”, by rzucili Grudziądz na kolana. No, w końcu ćwiczyliście to już parę razy!