Wczoraj Robert Szaj doniósł z Wenecji, że są ładne protuberancje. Dzisiejsza pogoda była taka sobie, chmurki pokrywały całe niebo ale w lukach udało mi się wykonać rejestrację tarczy Słońca w linii H-alfa. W rezultacie złożenia trzech serii zdjęć – dla kontrastu małego, średniego i dużego w programie HDR Machinery powstało poniższe zdjęcie. Na samej tarczy niewiele się dzieje, ale już na jej brzegu pysznią się wspaniałe wyrzuty materii o rozpiętości dziesiątek tysięcy kilometrów. Jutro jeżeli warunki pozwolą powtórzymy obserwacje z młodzieżą z wrocławskiego liceum, która przyjeżdża na pierwszy tegoroczny Piknik pod Gwiazdami.