Słoneczko z dziwną plamą

Czwartkowe obserwacje przyniosły nieoczekiwany rezultat – nie dość że na słonecznym limbie wyrosła gigantyczna protuberancja w formie pióropusza, to jeszcze jeden z dużych obszarów aktywnych okazał się być co najmniej dziwny. Ale po kolei.

Północna półkula pokazała cały wianuszek niewielkich, ale uroczych protuberancji. Jedna z nich wyrasta wprost z filamentu, zaś duży obszar aktywny o numerze 3085 wygląda całkiem normalnie

Na półkuli południowej zwraca uwagę piękna protuberancja o rozciągłości około stu tysięcy kilometrów, ale to nie wszystko – jest jeszcze widoczny obszar aktywny 3088. Ten obraz jest wykonany w konwencji „odwróconych walorów”, co oznacza, że plamy są widoczne jako jaśniejsze miejsca, zaś pochodnie są ciemniejsze

Umieszczenie powiększonych obrazów dwóch obszarów aktywnych – 3085 i 3088 na jednym zdjęciu od razu pozwala na stwierdzenie, że ten drugi ma jakąś dziwną konfigurację plam i pochodni

Jak pokazały badania pola magnetycznego z satelitarnych obserwatoriów słonecznych, mamy w tym przypadku z rzadkim ułożeniem kierunku plus i minus – jest ono południkowe. Zazwyczaj to ułożenie jest równoleżnikowe, a ta anomalia nie wróży obszarowi 3088 długiego istnienia. Być może wkrótce będziemy świadkami jego rozpadu z wyzwoleniem sporej ilości energii, co może być widoczne w postaci rozbłysku.

 

Dodaj komentarz