Wenus, Kraków i mgła

Dzięki uprzejmości Dany, która przyjechała w tym celu aż z Katowic, dotarliśmy bladym świtem na Kopiec Kościuszki w Krakowie w małej, doborowej grupie. Kiedy wytaskaliśmy na sam szczyt naszą lunetę wraz z filtrem i kamerką, było tam już mnóstwo gości, których przywiodła chęć zobaczenia na własne oczy rzadkiego zjawiska – przejścia Wenus przed tarczą Słońca. Co prawda dopiero przed chwilą ustał deszcz, nad miastem wisiał welon mgły, prognoza pogody nie dawała nadziei na poprawę, a jednak niepoprawni optymiści, nieraz całymi rodzinami, a nawet klasami, stawili się na miejscu o tak wczesnej porze – dobrze to świadczy o krakowianach. Choć teleskopy stały bezczynnie, uruchomiliśmy laptopa i po umieszczeniu go na samym wierzchołku sporego głazu, wieńczącego kopiec, odbył się najprawdziwszy pokaz tranzytu ze strony internetowej teleskopu Slooh. Udało się połączyć z kilkoma miejscami na kuli ziemskiej, gdzie dopisała pogoda – były to m. in. Kobe w Japonii, Haleakala na Hawajach, wyspa Cebu na Filipinach i Broome w Australii. W trakcie pokazów szczyt kopca odwiedziła ekipa telewizyjna oraz reporter radia Zet, zaś w sali u podnóża kopca odbywały się prelekcje w wykonaniu pracowników Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, który był organizatorem całej imprezy. Następne wydarzenie typu tranzytowego będzie widoczne na naszym niebie około południa naszego czasu w poniedziałek, 9 maja 2016 roku, kiedy to przed tarczą Słońca przedefiluje planeta Merkury. Już teraz zapraszamy mieszkańców Krakowa oraz turystów do oglądania wraz z nami tego rzadko występującego zjawiska.