Wycieczka na Lubomir-górska strona eteru.

 

sota_logo
Nie samą astronomią człowiek żyje, więc 7 Lipca wybrałem się na górę Lubomir (904m n.p.m) w Beskidzie Wyspowym. Miałem dwa cele, piesza wycieczka oraz pierwsza w życiu aktywacja radiowa w radioamatorskim programie dyplomowym Summits on the Air polegającym na prowadzeniu łączności ze szczytów górskich.

 

Trasa piesza wiodła od dobrze nam znanego gospodarstwa agroturystycznego
U Kudłaczy w stronę schroniska PTTK na Kudłaczach i dalej czerwonym szlakiem przez Łysinę na Lubomir.

 

tablica_lubomir

Na szczycie.

 

 

 

 

 

 

Szczyt osiągnąłem około godziny 17:30. Po małym popasie rozpocząłem pracę radiową (niestety zamierzony cel nie został osiągnięty, ale o tym dalej). Około godziny później ruszyłem w drogę powrotną.
W drodze powrotnej herbatka w schronisku dla podratowania morale i nieoczekiwane spotkanie z Kolegą Zygmuntem SQ9FQH.

stacja

Stacja SQ9FQH obok schroniska na Kudłaczach.

qsl_sq9fqh

Karta QSL od SQ9FQH

 

 

 

 

 

 

 

Z turystycznego punktu widzenia, wyjście należy uznać za udane. Pogoda dopisała, na trasie pusto, tak jak lubię. Zdobyta do kolekcji pieczątka ze schroniska PTTK na Kudłaczach i 6 punktów GOT.

Panorama z trasy.

szlak

Na szlaku.

Z radiowego punktu widzenia wróciłem na tarczy. Niestety standardowa antena ręcznego radiotelefonu to w tych warunkach za mało. Pasmo 2m na zalesionym szczycie Lubomira jest silnie tłumione. Wywołania w paśmie 70cm, które w tych warunkach powinno sobie radzić lepiej nie przyniosło efektu. W ciągu trochę ponad godziny przeprowadziłem 3 łączności (wymagane minimum 4 dla zaliczenia aktywacji), potem wyczerpał się akumulator.
Wnioski są, trzeba naprawić antenę kierunkową która niestety rozsypała się chwilę przed wyjazdem, zdobyć drogą kupna lub inną dodatkowy akumulator, następny raz zapowiedzieć wyjazd na forum SOTA, nie tylko na clusterze aktywności terenowych, oraz na miarę możliwości przeprowadzać aktywację w weekend.

 

 

Dziękuję Koledze Zygmuntowi SQ9FQH za gościnę i ciekawą rozmowę, Kolegom Wiesławowi SQ9IAW, Bartkowi SQ9APD, Jurkowi SQ9GIW za odpowiedzi na wywołanie i kilka słów poza suchą wymianą raportów.

Choć moja pierwsza aktywacja zakończyła się fiaskiem, na pewno nie będzie to próba ostatnia.

Jeśli kogoś zaciekawiłby temat zostawiam linki do głównej strony programu SOTA, polskiego forum SOTA i strony Niepołomickiego Klubu Krótkofalowców SP9MOA działającym przy MOA.

Do usłyszenia w eterze, 73!
Michał SP9MTJ

 

Dodaj komentarz