Znalezione na niebie

Jak już wcześniej wszyscy pisali pogoda na „Perseidach” nie była dla nas łaskawa. Nie pomagał też Księżyc, który towarzyszył nam przez większość obozu, dlatego w tym roku skupiłam się na fotografowaniu gromad. Na pierwszy ogień poszły Plejady:

plejady

150x30s ISO 500

Następnie Gromada Żaglówka czyli NGC 225 w Kasjopei

zaglówka

26x300s ISO 500

Na koniec Chichotki czyli NGC 884 w Perseuszu

chichotki

66x180s  ISO 500

Sprzęt: SW 200/1000 + HEQ5 + Canon 40D

Wczoraj wraz z Krzyśkiem zaczęliśmy się zastanawiać skąd wzięła się nazwa Żaglówka. Ciągle nie mamy odpowiedzi na to pytanie, ale podczas poszukiwań stworzyliśmy kilka „dzieł” . Oto one 🙂

syren

luneta

walizka

kwiatek

krzys

One Reply to “Znalezione na niebie”

  1. Plejady jak Plejady. Niezłe. Ale głosuję na gwiazdozbiór / asteryzm o nazwie „Syrena”. (Pierwszy w serii rysunków)… Chociaż w nazwie pliku jest SYREN, zatem to męski „obiekt”. Kupuję to!

Dodaj komentarz