A na obozie dwa leniwe dni

Trwa turniej tenisa stołowego, wyzwalając niemałe emocje wśród widzów, kończymy także konstruowanie rakiet, rozpoczęte w ostatni piątek. Wieczorami dzieciaki skaczą na macie tanecznej Stepmania, przywiezionej przez Weronikę i Karolinę z KW MOA i oglądają filmy do późnej nocy – to przecież sobota i niedziela. Z tej racji byliśmy dziś na pieszej wycieczce w Dąbrównie, zakończonej spacerem wzdłuż jeziora Mała Dąbrowa. Tam udało się znaleźć miejsce, które zagra w planowanym filmie Space Wind. Wreszcie po obiedzie odbyły się turnieje w przeciąganiu liny, jeden z nich zakończył się wygraną weteranów obozowych z aktualnymi uczestnikami. Po tych zmaganiach rozegraliśmy kilka setów piłki siatkowej, aby po kolacji spałaszować tort nie tylko smakowity, ale też odpowiednio ozdobiony.

f1

 

 

 

 

 

 

 

 

Efektowna parada zawodnika.

f2

 

 

 

 

 

 

 

 

Sędziowie w komplecie.

f3

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na macie skaczą dziewczyny …

f4

 

 

 

 

 

 

 

 

… i chłopaki.

f5

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kontynuujemy budowę modeli rakiet.

f6

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Korpusy już gotowe.

f7

 

 

 

 

 

 

 

Pomnik na wzgórzu pełniącym onegdaj rolę strażnicy.

f8

 

 

 

 

 

 

 

Zawody w przeciąganiu liny.

f9

 

 

 

 

 

 

 

Weterani górą.

f10

 

 

 

 

 

 

 

Mecz piłki siatkowej.

f11

 

 

 

 

 

 

 

Wspaniale ozdobiony tort obozowy.

Dodaj komentarz