Przygotowujemy nową wystawę

W grudniu 1962 roku Konrad Rudnicki wykonał serię zdjęć, które przedstawiają kometę Humasona. Posłużył się w tym celu wielkim, 48-calowym teleskopem Schmidta, pracującym na górze Palomar w Kaliforni. W tamtym czasie było to jedno z największych narzędzi astronomii obserwacyjnej. Do rejestrowania obrazów służyły szklane płyty pokryte emulsją fotograficzną, a każda kosztowała ponad dziesięć dolarów. Konrad, który wtedy otrzymał grant na fotografowanie odległych gromad galaktyk,  samowolnie na wiadomość o jasnej komecie zmienił przeznaczenie kilkunastu cennych płyt, aby wykonać niecodzienne zdjęcia. Po fakcie kierownictwo projektu uznało jego argumentację i dzięki temu uniknął konsekwencji, związanych z wykorzystaniem ich do innego celu aniżeli deklarowany we wniosku grantowym. W naszym obserwatorium dwadzieścia lat temu powstała podświetlana plansza, ukazująca otrzymane od autora stykowe odbitki kilkunastu oryginalnych zdjęć. Obecnie na zajęciach kółka astronomicznego realizujemy projekt polegający na wykonaniu nowej, bardziej eleganckiej planszy z wykorzystaniem tych samych diapozytywów. Na początek wykonaliśmy dokumentację, a oto dwie fotografie przedstawiające kometę Humasona z wyjątkowo rozbudowanym i efektownym warkoczem.

 

 

Dodaj komentarz