Z motyką na Słońce – lepiej w nocy, bo w dzień za gorąco!

Jeśli trudno zdecydować się, czy iść na balangę, czy grzecznie do łóżka (w końcu w kolorowej pościeli sny również bywają kolorowe), to zawsze można spróbować zaszyć się gdzieś w krzakach i podglądać, jak inni się bawią, hmmm, w środku nocy…

Nocą obłoki też bywają lekko zabarwione – jest to skutek interferencji światła. Ta „nocna” iryzacja nie jest tak efektowna jak „dzienna”, ale przecież poświata księżycowa to nie to, co porządne światło słoneczne!

Dodaj komentarz